Tegoroczna lubelska edycja Cavaliady zapowiada się bardzo ciekawie. Zawodnicy konkurencji skoków przez przeszkody będą mieli okazję rywalizować w zawodach międzynarodowych rangi CSI2* w ich programie znalazły się m.in. dwa konkursy zaliczane do rankingu FEI oraz potęga skoku. Dodatkowo powalczą oni o kolejne punkty Cavaliada Tour - jedynego polskiego cyklu autoryzowanego przez FEI. Zgodnie w regulaminem Touru o zajętych miejscach w klasyfikacji końcowej zadecyduje suma punktów bonifikacyjnych uzyskana przez zawodnika w trzech najlepszych startach w konkursach kwalifikacyjnych, plus punkty z konkursu finałowego. Start w Lublinie będzie dobrym momentem, aby wypracować sobie lepszą pozycję przed finałem w Warszawie.
W tej chwili, po zawodach w Poznaniu, liderem rankingu jest Jarosław Skrzyczyński, a w ścisłej czołówce znajduje się jeszcze dwójka Polaków - Michał Kaźmierczak (4) i Klara Kostrzewa (6).
Młodsze konie i mniej doświadczeni zawodnicy będą miały szansę startu w konkursach Małej i Średniej Rundy (120 i 130 cm). Podobnie jak w Poznaniu organizatorzy zaplanowali rozegranie dwóch bardzo widowiskowych konkursów - Wenus vs Mars i Speed & Music.
Ramy programowe i tylko jedna arena nie pozwalają na dodatkowe konkursy dla młodych koni czy młodych zawodników, jednak dwugwiazdkowa formuła nie wyklucza tych grup z udziału w zawodach. Przy tej randze przepisy FEI dopuszczają do udziału 6-letnie konie i 12-letnich zawodników. Wszyscy walczyć będą o niemałe premie finansowe, których pula wyniesie 312 tys. zł.
Nieodłącznym elementem CAVALIADY w Lublinie będą konkurencje zaprzęgów w BWM Halowym Pucharze Polski w Powożeniu. Tytuł lidera należy obecnie do Adriana Kostrzewy (KS Idmar Krajkowo), ale po piętach depcze mu Bartłomiej Kwiatek z SLKS Książ.
Oczywiście w sportowym programie pojawi się również CAVALIADA Future, czyli konkurencja najmłodszych sportowców CAVALIADY, dla których udział w wydarzeniu jest wielką przygodą. Do zobaczenia w Lublinie!