Żywienie: Rośliny trujące dla koni cz. I

Data publikacji: 2015-07-25
Żywienie: Rośliny trujące dla koni

 

Konie jako zwierzęta roślinożerne pobierają pokarm w postaci roślinności zjedzonej bezpośrednio lub skoszonej, przetworzonej i dostarczonej do miejsca przebywania np. stajni.  Spożywanie łodyg, liści, gałązek i kory jest naturalną potrzebą konia. Jeśli to zapotrzebowanie nie będzie przez dłuższy czas zaspokajane, naturalny instynkt konia każący mu unikać trujących roślin zostanie stłumiony i wtedy zwierzę narażone jest na zatrucie. 

W XXI wieku świadomość, wiedza hodowców i użytkowników koni na temat występowania roślin trujących bardzo wzrosła. Skutkuje małą częstotliwością występowania zachorowania i wypadków śmiertelnych  związanych ze zjadaniem tego typu roślin. Jednak ryzyko w tym zakresie nadal występuje i należy zdawać sobie z niego sprawę. Znajomość roślin trujących jest szczególnie ważna gdy zakładamy ogród przy stajni bądź przygotowujemy pastwisko do wypasu.

 

Źrebięta szybko uczą się, które rośliny są jadalne, a które nie, jednak mimo wszystko należą one do tzw. "grupy ryzyka"

 

Konie pobierają rośliny trujące na ogół niechętnie, jeżeli już się to zdarza to tylko w wyjątkowych sytuacjach:

  • są jeszcze niedoświadczone (zwierzęta młode);
  • rośliny trujące pochodzą z obcych krajów, są zwierzęciu nieznane, a więc nie zostały wytworzone żadne skojarzenia gatunkowe (np. rośliny egzotyczne w parkach);
  • występuje niedobór pasz, przede wszystkim objętościowych suchych;
  • w wyniku wysuszenia, zakiszenia lub pocięcia, rośliny trujące nie są przez zwierzęta wyodrębniane
  • trująca roślina została podana "z ręki" - czasem zdarza się, że koń z łakomstwa zje podaną mu niebezpieczną roślinę, dlatego tak ważne jest aby unikać karmienia w ten sposób. Warto również unikać sadzenia roślin trujących w przystajennych ogrodach, żywopłotach czy "skalniakach". 

 

Większość trujących roślin rosnących na pastwiskach takich jak jaskry, skrzypy, bluszczyk kurdybanek itp. konie omijają. Są jednak rośliny, które zarówno na użytkach zielonych jak i w sianie mogą zostać pobrane. 

 

 

Roślina ma właściwości trujące gdy: zjedzenie jej w większych ilościach przez zwierzęta  wywoła schorzenia i dolegliwości bólowe, a niekiedy także śmierć. Szkodliwe działanie nie jest zawsze takie samo i zależy zarówno od ilości, jak i od postaci, w jakiej są skarmiane zwierzęta np. zielonka, siano lub kiszonka.  Związki chemiczne występujące w tych roślinach to m.in. alkaloidy, glikozydy cyjanogenne, saponiny, olejki eteryczne, kwasy organiczne, laktony i inne. 

Najczęściej występującym objawem zatrucia u koni jest morzysko (kolka) choroba przewodu pokarmowego, objawiająca się brakiem apetytu, silnymi bólami, nieoddawaniem kału i moczu, oraz niepokojem. U chorego konia można zauważyć oglądanie się na boki, grzebanie nogami lub przestępowanie z nogi na nogę, napinanie się jak do oddawania moczu, przybieranie postawy siedzącego psa, rzucanie się na ziemię, tarzanie. Bardzo często jest wynikiem skarmiania paszą zanieczyszczoną, przegniłą, spleśniałą zawierającą rośliny trujące. 

 

Charakterystyka i podział roślin trujących  

 

Rośliny występujące na użytkach zielonych (lasach i parkach): 

 

Buk pospolity (Fagus sylvatica L.

Trujące dla koni są nasiona, które zawierają niebezpieczny alkaloid zwany faginą. Liście i pędy zawierają kwasy fenolowe. Powodują one  kolki  różnego rodzaju,  przykurcze oraz porażenia najczęściej tylnej strony ciała. 

 

Buk pospolity

 

Bukszpan zwyczajny (Buxus sempervirens L.) Zwyczajowo nazywany  także gryszpan.

Trujące są liście i kora zawierające alkaloidy: buksynę, parabuksynę, buksynidynę, parabuksynidynę. Zjedzenie 750g staje się dawką śmiertelną dla zwierzęcia. Objawy to porażenia układu nerwowego, zawroty głowy, kolka, biegunka, skurcze,  śmierć przez porażenie układu oddechowego. 

 

Bukszpan, roślina ta jest chętnie wykorzystywana przy tworzeniu żywopłotów

 

Cis pospolity (Taxus baccata L.

Jedna z najbardziej trujących roślin, zawiera silnie trujący alkaloid – taksynę A i taksynę B.  Cała roślina jest dla koni trująca, najmocniej igły (zwłaszcza te zimowe). Dawka śmiertelna to zaledwie 50-150g. Dolegliwości pojawiają się bardzo szybko po spożyciu. U koni odnotowane 94,4% śmiertelności bez poprzedzających objawów chorobowych. Młode osobniki mogą zatruć się mlekiem pochodzącym od matek zatrutych wcześniej cisem. Objawiają się zaburzeniami ruchu i układu krążenia, biegunką, skurczami, zapaleniem nerek. Temperatura ciała gwałtownie spada, a tętno ulega zwolnieniu, śmierć następuje w wyniku uduszenia. 

 

Cis pospolity - na zdjęciu widoczna gałąź z owocami.
Cis to roślina bardzo niebezpieczna dla koni, dawka śmiertelna wynosi zaledwie od 50 do 150g!

 

Dąb szypułkowy (Quercus robur L.

Roślina zawiera substancje czynne takie jak:  kwas taninowy i inne związki polifenolowe (ellagitanina, kwas gallusowy, dwugallusowy, pirogalol). Najwięcej z nich znajduje się prawdopodobnie w pączkujących liściach i łupinach żołędzi. Źródłem zatrucia może być również woda, w której przez dłuższy czas moczyły się liście dębu. Objawy mogą się pojawić już po ok. 10 dniach od spożycia. Zwierzęta tracą apetyt, mają zaparcia (następnie pojawia się biegunka, w kale może być widoczna krew i fragmenty żołędzi), bóle kolkowe, wysięk z nosa, wzrost częstotliwości wydalania moczu i zmiana jego barwy (czerwony do brązowego), odwodnienie oraz objawy ze strony układu nerwowego (napieranie głową na przeszkody, zaburzenia koordynacji ruchów). 

 

Żołędzie, czyli owoce dębu są trujące dla koni

 

Robinia akacjowa, grochodrzew biały, robinia biała, grochodrzew akacjowaty (Robinia pseudoacacia L.

Związkiem trującym jest mieszanka lektyn przede wszystkim w korze, nasionach i liściach, powodująca aglutynację (zlepianie się) czerwonych krwinek oraz rozpad tkanek. Zatrucie objawia się biegunką, morzyskiem, rozszerzeniem źrenic, przyspieszeniem tętna i oddechu, ślinotokiem, , apatią, bezwładem. Śmierć może nastąpić w ciągu jednego dnia od spożycia kory lub liści.

Różanecznik, azalia, rododendron (Rhododendron L.) 

Glikozydy zawarte w roślinie: rododendryna, erykolina, flawonoidy i andromedotoksyna. Najbardziej trujące są liście. Zjedzenie powoduje zaburzenia nerwowe, podrażnienie błon śluzowych, ślinotok, krwawą biegunkę, skurcze przepony u koni. 

 

Przepiękne i chętnie sadzone w ogrodach i parkach azalie, różaneczniki i rododendrony są niestety również trujące dla koni

 

Wawrzynek wilczełyko (Daphne mezereum L.

Jedna z najbardziej trujących roślin. Szczególnie trujące są kora i jagody oraz liście zawierające glikozyd dafninę i substancję żywiczną – mezereinę. Już 30g powoduje śmierć. Podczas zatrucia następuje podrażnienie błon śluzowych, morzysko, duszności, obrzęk błony śluzowej jamy ustnej, zapalenie żołądka i jelit, ślinotok, trudności z przełykaniem, kolka, zaburzenia krążenia. 

Złotokap zwyczajny, z. pospolity (Laburnum anagyroides Med.) 

Zawiera trujący alkaloid cytyzynę.  Dawka śmiertelna to 0,5g na 1kg masy zwierzęcia.  Zatruciem grozi zjedzenie prze konia kory korzeni, kwiatów lub nasion. Powoduje morzysko, drgawki, porażenie dróg oddechowych i tylnych kończyn. 

Żywotnik zachodni, tuja zachodnia (Thuja occidentalis L.

Trująca jest cała roślina zawierająca olejek eterowy: tujon oraz glikozydy. Po 1-2 godzinach od spożycia gałązek występuje ślinotok, zgrzytanie zębami, przyspieszenie tętna, oddechu i perystaltyki jelit. Zwierzę przestaje przyjmować pokarm. Po kilkunastu godzinach osłabia się akcja serca, występuje drżenie i zaburzenia czuciowe tylnej części ciała. Konie często mają chwiejny chód i bladość oraz suchość błon śluzowych. Po kilku dniach samoistnie może nastąpić wyzdrowienie. 

 

Popularne i niestety trujące są również m.in. tuje

 

W kolejnej części artykułu omówimy rośliny trujące występujące w ogrodach oraz na polach i nieużytkach. 

 


 

 
Autorką artykułu jest: 
Marta Majszyk biolog i kosmetolog, z zamiłowania pasjonatka jazdy konnej, od 5 lat właścicielka własnego konia. Swoją wiedzę na temat hippiki poszerza czytając obcojęzyczną literaturę i artykuły naukowe.

 

 

 

 

 

 

 

 

fot. Oliwia Chmielewska, foter.com, zbiory autorki

 

 

PIŚMIENNICTWO:
1.  Blendinger W. ABC zdrowia konia, s.93-95. Zrzeszenie Studentów Polskich, Zakład Treningowy Koni w Zbrosławicach, 1984.
2.  Chłopecka M. Dęby trujące dla koni [online], aktualizacja 2011 rok [dostęp 28.05.2014r], dostępny w Internecie: http://swiadomejezdziectwo.pl/ 
3.  Figisiak J. Trujące rośliny - śmiertelne zagrożenie dla naszych koni [online], aktualizacja 09.03.2008r [dostęp 28.05.2014r], dostępny w Internecie: http://qnwortal.com/ 
4.  Latocha B. Rośliny trujące [online], aktualizacja 07.01.2011r [dostęp 28.05.2014r], dostępny w Internecie: http://caballo.com.pl/ 5.  Meyer H., Coenen M. Żywienie koni, s.214-217 . Wyd. PWRiL Warszawa, 2003. 
6.  Mowszowicz J. Przewodnik do oznaczania roślin trujących i szkodliwych. Warszawa: PWRiL, 1982.
7.  Pruchniewicz W. Akademia Jeździecka część pierwsza, s. 71-73. CHABER PR AKADEMIA JEŹDZIECKA, Warszawa 2003
8.  Siminska E., Bernacka H., Grabowicz M. Zeszyty Naukowe nr 252 – Zootechnika 37 (2009) 89-97 Zioła w żywieniu zwierząt, z uwzględnieniem owiec. Uniwersytet Technologiczno Przyrodniczy im. Jana i Jędrzeja Śniadeckich w Bydgoszczy. 
9.  Suchorski J. Jeździectwo, s.51. Państwowe Wydawnictwo Rolnicze i Leśne, Warszawa, 1977.
10.  Szymczak B. Chcę mieć własnego konia, s.52. MULTICO Oficyna Wydawnicza, Warszawa, 2004.
11.  Zimny L. Encyklopedia ekologiczno-rolnicza, s.121. Wrocław, 2003. 
12.  Zwoliński J. Hodowla koni, s342-344. Wyd. PWRiL Warszawa, 1983.