Finał LGCT 2014: Niewiarygodny Scott Brash

Data publikacji: 2014-11-15
Scott Brash & Hello Sanctos
 Scott Brash & Hello Sanctos

 

Zapraszamy do naszej relacji z ostatnich w sezonie zawodów Longines Global Champions Tour, które w dniach 13-15 listopada rozegrano w Doha (Katar). 

 

Zmiany, zmiany

Jeszcze przed rozpoczęciem sobotniego Grand Prix okazało się, że lider klasyfikacji LGCT - Ludger #Beerbaum musi podjąć decyzję o zmianie koni. Wszystko przez lekką kolkę, która przytrafiła się jego klaczy Chiara. W tej sytuacji do udziału w GP Beerbaum zgłosił mniej doświadczonego ogiera Zinedine (Guidam x Heartbreaker). 

 

Chiara Ludger BeerbaumChiara ze względu na swoją niedyspozycję została wycofana z walki w LGCT Doha

 

Gorzki smak porażki

Parkur zaproponowany przez Włocha Uliano Vezzani przysporzył niemało problemów. Wielkie rozczarowanie spotkało zawodników z czołówki rankingu LGCT. Ludger Beerbaum i Zinedine ukończyli parkur z bagażem aż 17 punktów karnych. Zawodnik, w wywiadzie udzielonym chwilę po przejeździe, tłumaczył że Zinedine w połowie parkuru stracił koncentrację i "świeżość" i to była przyczyna aż czterech zrzutek.

Pierwszego nawrotu nie ukończył inny zawodnik z czołówki klasyfikacji (miejsce 5 przed GP Doha) -  Henrick von Eckermann. Wierzchowiec Szweda - Cantinero tak gwałtownie odmówił skoku, że jeździec nie zdołał utrzymać się w siodle. Ten sam los spotkał reprezentanta USA - Kenta Farringtona, aktualnie najwyżej sklasyfikowanego Amerykanina w rankingu Longines. 

Po błędach z dalszej rywalizacji wycofał się także m.in. Rodrigo Pessoa startujący na koniu Status.

 

Yann Candele3. miejsce w Grand Prix Doha - Yann Candele & Showgirl

 

W efekcie czyste konto po pierwszym nawrocie zachowała jedynie piątka zawodników: Rolf Goran Bemgtsson (SWE) & Casall ASK, Luciana Diniz (POR) & Fit For Fu, Roger Yves Bost (FRA) & Qoud'Coeur de la Loge, Daniel Deusser & Cornet d'Amour i Yann Candele (CAN) & Showgirl.

Scott #Brash, wciąż mający szansę na zwycięstwo, ukończył pierwszy nawrót bez zrzutek, ale z przekroczeniem normy czasu. Z wynikiem 1 pkt pierwszy nawrót ukończył także młody, belgijski zawodnik Constant Van Paeschen dosiadający konia Citizenguard Toscan de Sainte Hermelle.

 

Luciana Diniz Fit For Fun2. miejsce w Grand Prix Doha - Luciana Diniz i Dit For Fun

 

Latający Casall i niesamowita Fit for Fun

Po dwóch nawrotach czyste konto zachowały trzy pary Kanadyjczyk Yann Candele & Showgirl, Rolf Goran Bentsson & Casall oraz Luciana Diniz & Fit For Fun. W drugim nawrocie zachwycały szczególnie te dwa ostatnie konie. Oba imponowały świeżością i lekkością skoku, zupełnie jakby to był konkurs klasy L, a nie II nawrót niezwykle ciężkiego konkursu. Bezbłędny okazał się także wspaniały Hello Sanctos Brasha.

 

Bengtsson CasallNr 1 Grand Prix Doha 2014 - Rolf Goran Bengtsson & Casall ASK
 

W rozgrywce klasę pokazał Rolf Goran Bentsson, który jechał krótko i nienagannie technicznie kończąc z wynikiem 0 punktów karnych i w czasie 40,46 s, czyli ponad trzy sekundy szybciej niż Luciana Diniz. 

 

Podium GCT 2014Podium LGCT 2014, od lewej Rolf Goran Bengtsson, Scott Brash i Ludger Beerbaum

 

Niesmowity Scott Brash

Scott Brash po "złapaniu" 1 pkt karnego w pierwszym nawrocie nie mógł wystąpić w rozgrywce. Po 14 konkursach jego dorobek punktowy był identyczny jak Bengtssona - 243 punkty. O końcowym sukcesie przesądziła liczba zwycięstw w całym sezonie LGCT. Scott Brash był najlepszy w Cannes, Cascais (Estoril) i w Londynie, natomiast Rolf Goran Bengtsson tryumfował dwukrotnie - w Chantilly i w Doha. Właśnie dlatego najlepszym zawodnikiem sezonu został Scott Brash. Należy jednak przyznać, że rywalizacja dotąd nigdy nie byłą tak zacięta - trzeci w końcowym rankingu, Ludger Beerbaum uzbierał zaledwie jeden punkt mniej!

 

Brash Hello Sanctos GCT Doha 2014Najlepsza para sezonu! - Scott Brash & Hello Sanctos

 

Scott Brash zwyciężył w cyklu LGCT drugi raz z rzędu. Podobnie jak w 2013 roku partnerował mu wałach Hello Sanctos (Quasimodo van de Molendeerf x Nabab de Reve). Jest to niezwykła para - Scott od 12 miesięcy jest liderem rankingu Longines, a Hello Sanctos zwyciężył w rankingu koni skokowych za rok 2013!

 

Do pobrania

 

Wszystkim, którzy nie mogli obejrzeć finałowego konkursu Grand Prix polecamy relację z II nawroty i rozgrywki udostępnioną przez organizatorów :)

 

 

fot. Stefano Grasso/LGCT