Weterynaria: Odrobaczanie – co warto o nim wiedzieć?

Data publikacji: 2014-10-08
Tło odrobaczanie

fot. efleming / Foter

 

Kiedy nadchodzi jesień, wielu właścicieli zastanawia się nad tym, czy i w jaki sposób odrobaczyć swojego konia. Problem wydaje się niezbyt skomplikowany – wystarczy podać odpowiednią pastę i uznać zwierzę za wolne od pasożytów wewnętrznych. W większości przypadków takie postępowanie okazuje się wystarczająco skuteczne, jednak dobrze zadać sobie kilka pytań: jak często, kiedy i czym odrobaczać swojego podopiecznego. Postaram się podpowiedzieć co zrobić, żeby odnieść zwycięstwo nad niechcianymi mieszkańcami końskiego organizmu.

 

Z kim walczymy?

Spośród wielu gatunków pasożytów wewnętrznych przystosowanych do życia w układzie pokarmowym koni, kilka występuje zdecydowanie najczęściej. Z praktycznego punktu widzenia możemy wyróżnić dwie grupy o dużym znaczeniu. Pierwszą z nich stanowią robaki płaskie, z przynależną im gromadą tasiemców (Cestodea), natomiast drugą robaki obłe, czyli nicienie (Nemathelminthes). Gatunkiem tasiemca występującym u koni w Polsce jest Anoplocephala perfoliata, a spotykane powszechnie nicienie należą do rodzin Strongyloididae (słupkowce małe), Strongylidae (słupkowce duże), Trichostrongylidae, Oxyuridae (owsiki), Ascarididae (glistowate). W układzie pokarmowym mogą umiejscawiać się także larwy owadów – gzów końskich (Rhinoestrus purpureus).

 

Od lewej jaja glisty Parascaris equorum i tasiemca Anoplocephala perfoliata 

 

Najbardziej niebezpieczne dla zdrowia koni są silne inwazje glisty końskiej (Parascaris quorum), zwłaszcza dla źrebiąt, ponieważ mogą doprowadzić do mechanicznego zamknięcia światła jelita, poprzez jego zatkanie, oraz larwy gzów, mogące spowodować perforację ściany żołądka i przedostanie się jego zawartości do wnętrza jamy brzusznej.

 

Jakiej broni używamy?

Do zwalczania inwazji pasożytów wewnętrznych u koni wykorzystuje się pasty do podawania doustnego, od niedawna dostępne są również preparaty w formie smakowitych tabletek do żucia. Produkty weterynaryjne zawierają w swoim składzie substancje czynne, wykazujące skuteczność przeciwko nicieniom i larwom gzów, takie jak iwermektyna czy moksydektyna, przeciwko nicieniom – fenbendazol, pyrantel, oraz przeciwko tasiemcom – prazikwantel. Na rynku dostępne są zarówno preparaty jedno- jak i dwuskładnikowe.

 

 Prawidłowe odrobaczanie - video

 

Kiedy?

Częstotliwość odrobaczania powinna być uzależniona od warunków, w jakich utrzymywany jest konkretny koń. Generalnie można przyjąć, że zwierzęta żyjące w stajniach z codziennie usuwanym obornikiem oraz wychodzące na regularnie sprzątane padoki czy pastwiska, narażone są na inwazje pasożytnicze w znacznie mniejszym stopniu niż te, które żyją w dużym zagęszczeniu, lub stajniach, do których często wprowadzane są nowe osobniki o nieznanym statusie zdrowotnym.

W przypadkach, gdy zwierzęta nie wykazują żadnych objawów, takich jak spadek masy ciała, pogorszenie jakości sierści czy nawracające kolki, a narażenie na inwazję nie jest zbyt wysokie, wystarczające powinno być dwukrotne odrobaczanie w ciągu roku, przy czym co najmniej raz do roku dobrze jest zastosować preparat zawierający substancję czynną skuteczną przeciwko larwom gzów. Idealnym rozwiązaniem jest badanie kału przed wprowadzeniem leczenia przeciwpasożytniczego, które pozwala dobrać najbardziej odpowiedni lek. Ostateczną decyzję w jaki sposób odrobaczać konie należy podejmować wspólnie z lekarzem weterynarii, który w oparciu o wywiad kliniczny i środowiskowy jest w stanie dobrać optymalny program profilaktyki przeciwpasożytniczej dla wskazanego stada.

 


 Autorką artykułu jest 
lek.wet. Aleksandra Chmielewska, absolwentka
Wydziału Medycyny Weterynaryjnej Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie, która swoje doświadczenie zdobywała w Niemczech m.in.
w Gestuet Lewitz i w Tierklinik Grossmoor.